W dzisiejszych czasach, kiedy to konkurencja w niemal każdej branży jest ogromna, a dotarcie do klienta coraz trudniejsze, ludzie zaczynają szukać coraz to nowszych form reklamy. Rozdawanie ulotek czy też inwestowanie w pozycjonowanie są w chwili obecnej absolutnym standardem – a właśnie w związku z tym, że każdy z nich korzysta ich skuteczność spada (albo też bycie konkurencyjnym staje się bardzo kosztowne). Z pomocą w takich sytuacjach przychodzą inne formy promocji – jedną z nich są przyczepy reklamowe. Nie słyszeliście jeszcze o nich? No właśnie! Nic w tym dziwnego, bowiem ta forma reklamy wciąż jest czymś niszowym oraz bardzo rzadko stosowanym. Czy to minus? Wprost przeciwnie – skoro jesteśmy jednymi z nielicznych stosujących ten rodzaj reklamy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że trafimy do klienta. Szybciej, niż mogłoby się z pozoru wydawać.
Korzystanie z przyczep reklamowych jest formą bardzo doraźnej (jak na przykład wyżej wspomniane już ulotki) reklamy – rezultaty mamy zazwyczaj bardzo szybko. Nie musimy na nie czekać, jak na przykład w przypadku pozycjonowania, również już wspomnianego. Plusem przyczep jest to, że inwestując w nie raz jesteśmy w stanie dotrzeć do klientów z dokładnie tego obszaru, w jaki celujemy – sami zazwyczaj wybieramy, gdzie dana przyczepa się znajdzie. Dodatkowym plusem są megafony, w które może zostać wyposażona – wtedy dotkniemy nie tylko wizualnych, ale i słuchowych receptorów odbiorców. Jest jeszcze jedno – taka reklama cechuje się tym samym, co te lecące w telewizji. Pozwala nam wbić się z naszą marką w ucho czy oko odbiorcy. W związku z tym doskonale sprawdza się w walce o potencjalnego klienta – ten idąc do sklepu czy też wybierając usługę chętniej i przychylniej spojrzy na takie, o których kiedyś już słyszał. Niekoniecznie w telewizji, bo tego ludzie już zaczynają być świadomi. Kto natomiast spodziewałby się reklamy w momencie, kiedy idzie po bułki do pobliskiej piekarni czy też spieszy się w drodze na uczelnię lub do pracy?